Persepolis (2007)

rollercoaster

""Persepolis" jest pamiętnikiem z dzieciństwa autorki przypadającego na okres rewolucji islamskiej w Iranie. W wyrazistych, czarno-białych rysunkach Satrapi zawarła historię swojego codziennego życia w Teheranie - stolicy Iranu, od momentu gdy miała 6 lat do czasu gdy skończyła 10. W tym czasie doszło do obalenia reżimu Szacha, wyniszczającej wojny z Irakiem i triumfu rewolucji islamskiej. Marjane - inteligentna i wygadana córka oddanych marksistów i wielka wnuczka ostatniego władcy Iranu składa hołd dzieciństwu w szczególny sposób związanemu z historią własnego kraju."

Jestem od razu po filmie. Strasznie mi się podobał. Genialne rysunki i opowiedzenie historii. Czuję, że jako film by mnie znudziło- przez wyraziste jednokolorowe rysunki ciekawił. Ulubiony moment to chyba subiektywna wizja głównej bohaterki wykonania 'Eye of the tiger'. Najlepsze teksty:
"Ale wyrosłaś! Niedługo złapiesz Boga za jaja!"
"Pamiętasz Shari? Rozwiodła się, pewnie miał małego fiutka"
""Gdy pani biegnie pani tyłek wykonuje nieprzyzwoite ruchy"
Pełno genialnych scen dla których warto obejrzeć. Kobieta ugniatająca winogrona na wino (alkohol jest zakazany) mówiąca 'Wybacz mi Boże', Marjane obrzydzająca sobie chłopaka który ją zdradził. Świetny jest ;]